Wpisz nieodmienialne części szukanych fraz, np. "ław fund", wciśnij klawisz SZUKAJ, a będą wyświetlone wyniki zawierające wszystkie odmiany: ław fundamentowych, ławą fundamentową, ławami fundamentowymi itd.
list_alt spis treści
? zadaj pytanie
znalezionych tematów: 7
TomaszJ
temat nr 308-102 visibility czytano 1526 razy
Jak usunąć błędy w podłodze na gruncie? Progi w garażu i wejściu
Jestem w trakcie
budowy domu. Nabyłem Pana książkę i mam kilka pytań. Jestem już po etapie tynków oraz instalacji
elektrycznej, CO-Hydrauliki.
1) Jak zabezpieczyć (hydroizolacja + termoizolacja) na
chudziaku? Przylega on do fundamentów a na nim ułożone już są instalacje. Jaką zastosować aby nie
śmierdziało oraz nie wydzielały się szkodliwe związki? 2) Przeglądając Pana książkę znalazłem
kolejny błąd u siebie jeśli chodzi o balkon (strona 255). Mam płytę wylaną ze spadkiem przy murze 14
cm na jej końcach koło 12 cm i co w takim przypadku? Jak wykonać poprawnie izolację
balkonu? 3)
W przypadku drzwi zewnętrznych oraz garażowych - gdzie należy zakończyć wylewki? Równo ze ścianami?
Jak rozwiązać te miejsca by nie było mostków cieplnych?
Jak prawidłowo zaprojektować i wykonać fundamenty pod strop drewniany (crawl space) w
sytuacji występowania wysokich wód gruntowych oraz czy i jak izolować grunt pod stropem? Zamierzam
również dołączyć "piwniczkę ok. 4-5 m2 pod spiżarnią w której będzie również rewizja do wejścia pod
budynek. Posiłkuję się tym co przedstawia firma, która buduje "kanadyjczyki".
Zestawiając
to co zawiera książka "Sekrety..." odnośnie fundamentów oraz fotorelację ze strony tej firmy, mam
wątpliwości co do poprawności wykonania tych prac (brak podkładu betonowego oraz hydroizolacji ławy
fundamentowej, wieńca ściany fundamentowej). Może to ja jestem w błędzie, bo dom w technologi
szkieletowej jest dużo lżejszy niż murowany i może nie potrzebuje takiego
fundamentu?
Z wiadomych powodów nie zdecydowaliśmy się na wylewki z mixokreta na ogrzewaniu
podłogowym, nie znaleźliśmy też ekipy, która wykonałaby je z domieszką plastyfikującą. Nie
chcieliśmy również podłóg z gipsu. Przystaliśmy więc na ofertę jednej z dużych betoniarni,
która zaproponowała wylewki płynne betonowe wraz z wykonaniem. Szczegóły dot. tego
produktu w załączonym zdjęciu. Widzieliśmy wcześniejszą realizację i nic nie budziło naszych
zastrzeżeń. U nas jednak jest inaczej - pomimo wykonanych dylatacji w każdym progu/przejściu i
szczelnego nakrycia nową folią na 7 dni, wylewki po miesiącu zaczęły pękać. Od wylania minęło
już 2 miesiące i spękań jest sporo. Nie użyli siatki zbrojeniowej, bo twierdzili, że włókna
PP/domieszki p/skurczowe w zupełności wystarczą. W załączonym zdjęciu rzut parteru, na którym na
zielono zaznaczone są dylatacje, na pomarańczowo największe pęknięcia. Jedno pęknięcie wzdłuż
salonu ma szerokość 1mm! Rogi podniosły się miejscami o 3 do 5 mm. W jednym miejscu zaznaczonym
różowymi kropkami rogi podniesione o 8mm! W miejscu największych pęknięć wylewka również się
podnosi. Nie położyliśmy folii refleksyjnej bo wykonawca przekonywał o skurczach minimalnych. W
całym domu 220m podłóg z ogrzewaniem podłogowym, grubość jastrychu 6 cm, okładzina ma być w całym
domu wyłącznie z płytek gresowych 33x33 cm z fugą 3-5 mm. Warstwy podłogi to: beton podkładowy,
kmb, folia, 10cm XPS, folia, płyty systemowe z rurkami grzejnymi, jastrych betonowy 6 cm. Taśma
dylatacyjna przy ścianach gr.1 cm. Jastrych nie był jeszcze wygrzewany, bo wg książki ma to być
na 3 dni przed układaniem płytek, więc z uwagi na powyższe musimy się wstrzymać z
flizowaniem.
Moje pytanie brzmi; 1. Jak naprawić pęknięcia przed flizowaniem? 2. Czy
mimo napraw, ułożone płytki mogą pękać w miejscu powstałych spękań jastrychu? 3. Czy w miejscach
gdzie beton podniósł się najwięcej może złamać się po dociążeniu meblami? 4. W jaki sposób
wyrównać poziom po podniesieniu przed ułożeniem płytek? Wystarczy zeszlifować, czy jakaś warstwa
wyrównująca? 5. Kiedy w tej sytuacji zacząć wygrzewać jastrych? 6. Czy i jakie mogą być skutki
spękań podczas ruchów termicznych tej podłogi na zalane rurki ogrzewania?
Jutro mamy się
spotkać z technologiem/wykonawcą od tego betonu celem znalezienia rozwiązania problemu.
Będę wdzięczna za odpowiedź, bo mam wrażenie, że wykonawca ma tendencję do bagatelizowania sprawy, a
nam ręce opadają. Staraliśmy się jak najlepiej, zapłaciliśmy za ten beton jak za anhydryt i
mamy co mamy. Odechciewa nam się już wszystkiego :(
Moje pytanie dotyczy rozwiązania okapu w dachu bezokapowym.
Wiem, że okap jest lepszy, ale czasami względy estetyczne przeważają i chciałbym to zrobić
dobrze. W projekcie gotowym, który zakupiłem jest pokazany detal okapu wg załączonego
rysunku. Na etapie rozmów z wykonawcami dachu ustaliliśmy inny układ warstw (załączony drugi
rysunek). Dach jest prosty dwuspadowy o nachyleniu 40st; bez okien połaciowych i komina
(tylko wentylacja kanalizacji i wyrzutnia wentylacji mechanicznej). Długość połaci od kalenicy do
okapu 5,3 m. Bezpośrednio pod dachem jest strych, który będzie używany jako przechowalnia. Strop
żelbetowy. Tylko nad salonem otwarcie do dachu. Warstwy 2 i 3 z rysunku nowego układu warstw
ostatecznie będą wykonane zintegrowaną membraną Corotop Metal. Warstwa 6 to będzie membrana Corotop
Red Strong. Rozwiązanie okapu poza zmianą warstw dachu będzie wykonane prawdopodobnie tak jak
w projekcie gotowym. Jednak mam co do tego rysunku kilka wątpliwości.
1. Czy w miejscu, które
zaznaczyłem na detalu kolorem zielnym nad deską czołową (9) powinna być jakaś warstwa
wiatroizolacyjna? Jeśli tak to czy wystarczy folia pe 0,2 przymocowana do powierzchni krokwi do pod
deską czołową na zakład pod pas nadrynnowy (10), czy może musi tu być membrana
paroprzepuszczalna?
2. Element nr 12 jest opisany jako blacha perforowana. Na stronie 95 Pana
książki jest informacja, że powierzchnia wlotów i wylotów szczeliny wentylacyjnej powinna wynosić
1/300 powierzchni połaci, co w przypadku mojego dachu oznacza szczelinę na całej długości o
szerokości 1,77 cm. Ja będę miał szczelinę 2,5 cm (na wysokość kontrłat), więc logiczne wydaje mi
się, że prześwit względny tej blachy powinien wynosić ~71%. Jednak z dedykowanych taśmy ochronnych
sprzedawanych w hurtowniach dachowych produkt o największym prześwicie względnym jaki znalazłem to
siatka PVC o prześwicie 49%. Rozwiązaniem byłoby podwyższenie kontrłat do 3,6 cm jednak to wymaga
zamawiania produktu niestandardowego, który jest sporo droższy. Łaty 6x6 zastosowane jako kontrłaty
to też spora różnica w cenie. Rozważam też zakup siatki ze stali nierdzewnej (drut 0,5 mm oczko
2x2 mm prześwit 80%) jednak dekarz est bardzo niechętny takiemu rozwiązaniu, bo taką siatkę trzeba
by było ciąć na paski po 7,5 cm i brzegi miałaby kolczaste i mogła by uszkodzić membranę. Czy
jest może jakiś inny patent na rozwiązanie tego problemu.
Podobny problem mam z gąsiorem.
Każdy z dekarzy, z którymi rozmawiałem proponuje jakiś rodzaj wentylowanej listwy podgąsiorowej
takiej jak załączona listwa Ruukki. Już na oko widać, że w jej przypadku prześwit jest zdecydowanie
za mały. Nie udało mi się wymyślić sensownego zastępstwa dla tej listwy. Może jest Pan w stanie
podpowiedzieć czego szukać.
3. Czy zakończenie styropianu jest zaplanowane poprawnie? Czy
może styropian powinien sięgać tak jak zaznaczyłem na czerwono?
4. Ciemnym niebieskim
zaznaczyłem poziom planowanej podłogi z desek na legarach. Pod deskami będą przewody instalacji
wentylacyjnej, część przewodów elektrycznych i teletechnicznych. Pod deski będzie zrobiona dodatkowa
izolacja nasypowa. Czy powinienem pogrubić warstwę wełny i przesunąć paroizolację do linii
narysowanej jasnym niebieskim?
Błędy w hydroizolacjach posadowienia domu na zboczu
Po wykopie na podłożu gliniastym wykonawca wylał podkład betonowy (chudziak 10 cm), na
którym ułożył szalunki i zalał ławy. Zabezpieczył je od wewnątrz Dysperbitem a następnie zasypał piaskiem (tak, już
odnalazłam informacje o tym, że to niewskazane) i zalał ponownie tzw. chudziakiem. Potem na ławach zbudował ściany piwnicy.
Dom niestety oczekiwał kilka
miesięcy na montaż dachu i w międzyczasie do piwnicy nalało się kilka razy wody po kostki. Dach jest
już od stycznia zamontowany i piwnica wygląda na suchą ale podczas prac hydraulicznych odkuty został
fragment betonu w jednym z pomieszczeń piwnicznych i okazało się, że piasek, który znajduje się pod
spodem jest zupełnie mokry! Ponieważ piasek ten jest umieszczony między dwiema warstwami betonu, nie
wiadomo w jaki sposób miałby wyschnąć.
Nie zrobiliśmy jeszcze w piwnicy hydroizolacji (też
już wiem, że powinna być zrobiona przed instalacjami ale niestety już na to za późno) i nie wiemy
jak w tym przypadku postąpić: robić hydroizolację i zignorować wilgoć, poczekać aż samo wyschnie.
Czy to możliwe? Jak długo to może potrwać? Skuć cały beton i wysuszyć piasek lub wymienić na coś
innego? Czy istnieje jakieś inne rozwiązanie? Załączam zdjęcia poszczególnych etapów
prac.
Czy potrzebny jest cokół na drewnianej elewacji wentylowanej?
Panie Jerzy, jesteśmy na etapie tworzenia projektu budowlanego domu szkieletowego z
elewacją drewnianą. Założeniem koncepcyjnym jest zrównanie podłogi wewnątrz budynku z poziomem
gruntu. Pojawił się jednak dylemat jak rozwiązać styk ściany konstrukcyjnej z płytą fundamentową
(dokładnie z wieńcem). W związku z tym, iż ze względów wizualnych nie chcieliśmy stosować cokołu,
szukamy właściwego rozwiązania dla tego detalu tak aby deską elewacyjną można było zejść jak
najniżej do gruntu.
Architekt przygotował kilka wariantów rozwiązania dla tego problemu,
przy których pojawiły się jego następujące pytania: 1. Czy według fizyki budowli obniżenie
wieńca obwodowego
poniżej poziomu
terenu niesie ze sobą jakieś ryzyka? 2. Jaki produkt mógłby Pan zaproponować w przypadku
zastosowania na cokole styroduru 8 cm grubości? Czy są takie produkty, które przy tej grubości
pozwolą nam zachować właściwe parametry cieplne? 3. Jakie ryzyka dostrzega Pan w przypadku próby
schodkowania izolacji cokołu i płyty fundamentowej? 4. Czy zakładane przez Pana 8 cm wysunięcie
izolacji ponad wieniec nie powinno być wysunięciem ponad poziomą belkę drewnianą?
W wyniku
dalszych rozważań, uwzględniających wstępne konsultacje z Panem w ww. kwestii, pojawił się drugi
znak zapytania:
Zakładaliśmy, że poziom podłogi w domu będzie jak najbardziej zrównany z poziomem gruntu
(nie chcieliśmy schodków/uskoków z domu na zewnątrz). To oczywiście znowu nasze "chciejstwo" i teraz
zaczynamy się zastanawiać czy umiejscowienie podwaliny na poziomie gruntu jest bezpieczne. Tworzy
się pytanie czy istnieje sposób na zachowanie naszego założenia podłogi na równi z gruntem, a jeżeli
to jest wykluczone to na ile minimalnie można wynieść podłogę? Bo w tym naszym rozwiązaniu podwaliny
na gruncie, jakbyśmy zgodnie z Pana założeniem styropian wyciągnęli powyżej gruntu do połowy
podwaliny to brakuje nam trochę do rekomendowanego 30 cm cokołu.
Wpadłem na pomysł zrobienia cokołu (o ile ostatecznie będzie konieczny) ponad tym
styropianem z płyty poszyciowej z włókna drzewnego do zastosowania zewnętrznego, na którą można by
było nanieść mineralną warstwę szpachlową i np. tynk mozaikowy. Oczywiście nad tym rozwiązaniem
(pomiędzy tą płytą pełniącą rolę cokołu a wyższą częścią elewacji z desek) znalazłby się odpowiedni
wlot wentylacyjny.
Czy takie rozwiązanie (podłoga jest zrównana z gruntem a co za tym idzie podwalina jest na gruncie)
jest możliwe, acz stwarzające zagrożenie możliwe do przyjęcia czy to też nie wchodzi w
grę?
Bardzo proszę
o podpowiedź, co robić w sytuacji, w jakiej znalazła się moja siostra i szwagier. Otóż kupili dom
jednorodzinny nad jeziorem w okolicach Piły w stanie praktycznie deweloperskim. Dom ma swój projekt,
jednak przewiduje on posadowienie na ławach fundamentowych i od razu parter, jednak dom jest
wybudowany na niewielkim zboczu, przez co część z tarasem jest mocno obniżona. Od strony tarasu
jest bardzo mocno podniesiony poziom podłogi (zbocze) i podniesione ścianki fundamentowe czego nie
było w projekcie. Do tego ktoś na etapie budowy wpadł na pomysł, że skoro ścianki fundamentowe od są
tak wysokie od strony tarasu, to czemu nie wykorzystać tego i nie zrobić sobie
piwnicy?
Jak pomyślano, tak zrobiono – od
strony tarasu pod całym salonem jest podpiwniczenie, czego nie przewiduje projekt. Ściany
fundamentowe wysokie, na zdjęciach nie widać wieńca fundamentowego – tak jakby płyta podłogi parteru
leżała na ścianach fundamentowych.
Mam więc dwa pytania 1a. Czy można w jakiś sposób to zalegalizować? Czy jest to
w ogóle możliwe? Dom jest odebrany, czyli raczej nikt z urzędników nie był na budowie, a odbiór był
zdalnie. 1b. Czy taka samowolka jest niebezpieczna konstrukcyjnie? Czy da się to w ogóle jakoś
przeliczyć, czy konieczna będzie wizja lokalna konstruktora? Wg mnie zmiana wysokości ścianki
fundamentowej zawsze wpływa na jej wytrzymałość (wyboczenie) plus dodatkowo jak nie ma wieńca u
góry…
2. Niezależnie od pytania 1, czy warto poprawić zewnętrzne warstwy ścian
fundamentowych, jeśli chodzi o hydroizolację? Zamieszczam zdjęcia i póki co nie wygląda to zbyt
dobrze. Ławy fundamentowe nieizolowane, na wierzchu widać wystającą papę. Ściany fundamentowe –
nieznany stan hydroizolacji, pokryte styropianem, w części folia kubełkowa (kubełkami do styropianu
niestety) a w części masa klejowa i siatka, zapewne najtańsza. Część gruntu przekracza wysokość
folii kubełkowej i zachodzi na masę klejową. Zdecydowano się na odkopanie małego fragmentu
fundamentów. Czy można odkopywać więcej, czy nie ruszać?